Często ludzie pytają mnie „co jest najważniejsze, aby być dobrym fotografem: pasja, umiejętności, doświadczenie, odpowiedni sprzęt”? Zawsze odpowiadam, że liczy się wszystko po trochu.
Pasja – napędza do działania, poszukiwania niebanalnych ujęć, sprawia, że każde fotografowanie jest ogromną przyjemnością i nowym wyzwaniem.
Umiejętności – fotografia jest taką dziedziną, która wymaga ciągłego podnoszenia umiejętności, doszkalania. Obsługa i ustawienia sprzętu musi być w „małym palcu”. Różne rodzaje fotografii wymagają wielu umiejętności. Skończyłem studia podyplomowe z fotografii na wydziale artystycznym Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (Kolegium Sztuk Pięknych) – dzięki temu poznałem wiele technik fotograficznych i potrafię sprostać różnym fotograficznym sytuacjom. Przez pięć lat uczęszczałem na zajęcia Klubu Fotograficznego FOTUM w Wojniczu prowadzone przez mistrza Krzysztofa Stósa – na tych zajęciach nauczyłem się bardzo wiele – od wywoływania zdjęć w ciemni do artystycznego podejścia do fotografii.
Doświadczenie – dzięki doświadczeniu potrafię przewidzieć wiele sytuacji, wyobrazić sobie zdjęcia zanim przyłożę aparat do oka, odpowiednio dobrać i ustawić sprzęt przed fotografowaniem, dostosować się do panujących warunków. Doświadczenie pozwala fotografować szybciej i dokładniej. Zawodowo fotografuję od 2009r., a hobbistycznie od 1999r.
Odpowiedni sprzęt – mówi się, że dobry fotograf zrobi dobre zdjęcie nawet pudełkiem po butach. Nie do końca jest to prawdą – zdjęcie faktycznie można zrobić czymkolwiek, ale są sytuacje, kiedy odpowiedni sprzęt pozwoli wykonać więcej lepszych technicznie zdjęć, np. podczas reportaży w ciemnych Kościołach i pomieszczeniach.